Stres
„Stres to obecnie temat bardzo nagłośniony i poświęca się mu wiele uwagi bez zrozumienia, o co naprawdę w tym chodzi. Mówi się, że obecnie jesteśmy podatni na stres bardziej niż kiedykolwiek przedtem. Jaka jest tego podstawowa przyczyna?
Z pewnością nie chodzi o to, że powodują go zewnętrzne czynniki, które są jedynie przykładem omawianej już projekcji. Uważa się za przyczynę stresu „coś” albo „kogoś”, podczas gdy w rzeczywistości jest to tylko napór wewnętrznego napięcia pochodzącego z wypartych emocji. To właśnie te emocje sprawiają, że jesteśmy wrażliwi na zewnętrzną presję.
Prawdziwe źródło tego, co nazywamy stresem, w rzeczywistości jest wewnętrzne, a nie zewnętrzne, jak ludzie chcieliby wierzyć. Na przykład, czy na dany bodziec zareagujemy lękiem zależy od tego, ile w nas lęku już jest. Im więcej, tym bardziej widzimy świat poprzez pryzmat ostrożności i strachu. Dla osoby przepełnionej lękiem świat jest przerażającym miejscem. Dla osoby przepełnionej złością świat jest chaosem, frustracją i udręką. Dla osoby przepełnionej poczuciem winy jest pełen potępienia i grzechu, które taka osoba widzi wszędzie. To, co czujemy i myślimy zabarwia nasze widzenie świata. Koncentracja jest na tym, co wypieramy, to podstawowa zasada.”
Stres pochodzi z nagromadzonego napięcia mającego źródło w naszych wypartych i stłumionych uczuciach. Napięcie szuka rozładowania, dlatego zdarzenia zewnętrzne jedynie wyzwalają to, co tłumimy świadomie czy też nieświadomie.
Stres jest reakcją emocjonalną na wyzwalający go czynnik lub bodziec. Uwarunkowany jest przez to, jakie mamy przekonania i powiązane z nimi napięcia emocjonalne. Zatem przyczyną stresu nie są zewnętrzne czynniki, lecz nasz poziom reaktywności. Im bardziej uwalniamy, tym mniej jesteśmy podatni na stres.