Pokora i jej znaczenie w rozwoju i ewolucji

Podobnie jak ewolucja społeczna, wzrost i rozwój wewnętrzy może być niepokojący i burzliwy. Rozróżnienie między faktem i błędnym przekonaniem jest trudne i wymaga zarówno uczciwości, jak i odwagi. Najważniejszą cechą potrzebną do prawdziwego rozwoju i ewolucji jest praktyka i zasada pokory. Znacznie mniej bolesne jest dobrowolne przyjęcie podstawowej postawy pokory niż ściągnięcie jej na siebie jako bolesnej konsekwencji braku umiejętności.

Pokora, wbrew jej negatywnemu publicznemu i społecznemu wizerunkowi w niektórych sferach społeczeństwa, jest oznaką doświadczenia, mądrości i dojrzałości. Ponieważ prawda jest fundamentem i ostateczną rzeczywistością, na której oparta jest pokora, to nie jest ona słabością. Pokora pokazuje, że umysł może tylko ‘wiedzieć o’ i że nie potrafi odróżnić powierzchowności od esencji.

Duchowe dążenie jest procesem, przy pomocy którego stopniowo porzucamy źródło niepewności. W procesie duchowej ewolucji bezpieczeństwo zapewniane jest na pewien czas przez wskazówki co do wiarygodnych ścieżek. Udzielanie ich jest obowiązkiem nauczyciela zbioru sprawdzalnych prawd. Tak jak dobry wspinacz polega na podstawowym sprzęcie oraz mapie, przewodniku i doświadczeniu innych, tak poszukiwacz prawdy polega na zgromadzonej mądrości i sprawdzalnej rzeczywistości, którą można poznać przez faktyczny proces urzeczywistnienia. Ten szczególny stan urzeczywistnienia jest prawdziwym nauczycielem i źródłem nauk mędrca.

 

ZAUFANIE, PRAWDA, WIARA I POKORA

Jest tylko jedna jedyna kwestia leżąca u podstaw wszystkich ludzkich problemów, konfliktów i trosk, a jest nią ustalenie, czym jest prawda i jakim sposobem można ją poznać. Wszystkie drogi ostatecznie prowadzą do tej samej ścieżki, na której zaufanie, prawda, wiara i pokora powracają jako główne tematy. Wśród tych cech pokora jest otwierającym drzwi kluczem, który w połączeniu z nieustraszonością dokonuje pozornie niemożliwego.

Pokora jest kluczową cechą, ponieważ opiera się na rozpoznaniu i przyjęciu podstawowej prawdy, że bez pomocy ludzki umysł ze swej istoty nie jest zdolny do odkrycia prawdy. Po zbadaniu tej kwestii łatwo można zobaczyć, że umysłowi brakuje tej zdolności, przede wszystkim z powodu jego struktury i mechaniki. Początkowo to odkrycie może być rozczarowujące, ale uznanie go, połączone z pokorą i odwagą, jest niezbędne dla pomyślnego postępu. Paradoksalnie, pokora jest inspirująca, ponieważ jest wolna od poczucia winy, które towarzyszy wątpieniu i wypieraniu. Wymówka ego / umysłu, że jest zdolny do poznania rzeczywistości, budzi wrodzoną dumę i mechanizmy obronne, jak również podświadome poczucie winy. Możemy zobaczyć, że ego potrafi wściekać się, oburzone, że ma ‘rację’, i dlatego oczernia niezgodę. Egotyzm strzeże murów obronnych niewiedzy, w których ego nasila swoje żądanie niezależności, często posuwając się do rażących skrajności, takich jak dosłowne zarzynanie, zabijanie czy dokonywanie egzekucji 100 milionów ludzi (w ostatnich czasach). Ego uważa prawdę za swojego najgorszego wroga. Ona jest uosobieniem zagrożenia i dlatego ego skrycie nienawidzi prawdy, gardzi nią i robi, co może, żeby ją podważyć i zdyskredytować jej prawdziwe przejawy. We współczesnym społeczeństwie przykładem tego są pieniackie społeczno-polityczne postawy, które reprezentują ekspresje poziomów świadomości z zakresu 180–190.

 

PRAWDZIWA INTELIGENJA

W odróżnieniu od wrodzonej arogancji ego prawdziwa inteligencja jest cechą świadomości / przytomności i nie można jej zranić, ponieważ jej esencja jest nielinearna. Jest jednak wykorzystywana przez ego, gdy przejawia się jako umysł, który wtedy służy dążeniu ego do przetrwania. Zatem ego używa umysłu jako kamuflażu i ukrywa się w jego bystrych interpretacjach. To zrozumienie wyjaśnia, dlaczego jego maskowanie się jako religia i podważanie prawd duchowych miało zasadnicze znaczenie dla jego dominacji nad wielkimi kulturami przez długi czas.

Jeśli pokora jest przyznaniem się do ograniczenia, to jak może być narzędziem, przy pomocy którego można osiągnąć prawdę? Ponadto co zastąpiłoby jej błędne poczucie wiary w siebie, które bierze się ze złudzenia rzekomego ‘znania’ siebie? Pokora nie polega na czynnikach zewnętrznych, ale jest bezpieczna sama w sobie, z racji jej własnej wrodzonej prawdy. Nie ma treści, natomiast jest postawą badania. Czyni z nas uczonego i ucznia prawdy, który nie ma piedestałów, z których mógłby spaść, z wyjątkiem paradoksu dumy ze swojej pokory, która może stać się pozą wzmacniającą ego (jak pretensjonalna pobożność albo pseudopokora).

W doświadczeniu prawda ujawnia się stopniowo, w miarę jak opadają zasłony. Ten proces może czasami budzić chwilowe poczucie albo lęk, że się zagubiliśmy, ale wówczas przypominamy sobie, że bycie zagubionym nie wyklucza możliwości bycia znalezionym (np. obietnica z Kazania na Górze).

Niepewność jest znośna, kiedy towarzyszy jej wiara i pokora. Każdy krok na drodze staje się tematem albo stanem, którego trzeba się wyrzec. Poszukiwanie prawdy nie jest dla bojaźliwych i przynosi powracające wyzwania na drodze.

Fragment książki dr Davida R. Hawkinsa „PRAWDA CZY FAŁSZ”.